Wczoraj zrobiłysmy ostatnie zakupy, dostaliśmy ostatnią dostawę darów i staropolskim psioodlotowym zwyczajem czekaliśmy na pierwszą gwiazdkę, by rozpocząć pakowanie szlachetnej.
Kupiliśmy najładniejszą pościel
Pracowalismy w zgranych zespołach...
Każdy robił to, co umie najlepiej!
Przed północą dzieło było ukończone
O świcie zapakowaliśmy auta i daję słowo, że ktoś się teraz cieszy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz