wtorek, 28 czerwca 2016

niedziela, 5 czerwca 2016

Brutus i Łatka na tropie amonitów

Dla leniwych lub zmęczonych polecamy wypad z psami do Doliny Kobylańskiej i Będkowskiej. O tej porze roku doliny pięknie pachną kwiatami czarnego bzu. Schodząc ze szlaku można znaleźć tajemne miejsca kultu pogańskich bóstw, idealne na odpoczynek lub zjedzenie posiłku. Oprócz biegaczy, rowerzystów i zlotu rodzin 500+ spotkaliśmy prawdziwych turystów w klapkach i z  piwem w reklamówce z biedry. Dolina Będkowska nie zachwyciła mnie niczym, fajne spokojne miejsce na spacerek.