wtorek, 11 grudnia 2012

Wstępne podsumowanie Paczki

Ci, którzy są na Facebooku - polecam, zajrzyjcie na http://www.facebook.com/SzlachetnaPaczkaZabrze
Jest tam kilka postów o nas;-)
A dla tych, którzy sfejsbukowani nie są to w skrócie napiszę, że jesteśmy rekordzistami magazynu zabrzańskiego. "Adam jak znalazł swoje wymarzone zestawy do rysowania i malowania powiedział, że spełniło się jego marzenie i w końcu będzie mógł rysować ile tylko chce w domu, a nie szkolnej bibliotece"
Dziękuję Wam wszystkim:) Wielkie brawa dla nas!!! Jesteśmy zaj****** (jak napiszę pełny wyraz to na pewno nie wygramy w konkursie na bloga) jednym słowem!!!

3 komentarze:

  1. Relacja z dostarczenia i rozpakowywania paczki przez rodzinę:
    Już sam nasz przyjazd i pierwsze spojrzenie na ilość rzeczy sprawiły, że Pani Małgorzata zaniemówiła z wrażenia. Po wniesieniu wszystkiego dzieciaki przez godzinę otwierały wszystkie kartony, które w zasadzie zajęły całe mieszkanie i ledwo co udało się nam wszystko tam pomieścić. Co chwilę było tylko słychać ich kochane głosy pełne radości gdy wykrzykiwały "łał", "to niemożliwe", "mamo patrz!". Miałam wrażenie, że nigdy jeszcze nie miały takiej frajdy w życiu, a Pani Małgosia siedziała bez słowa wzruszona, powtarzając tylko, że nie wierzy, że ktoś zrobił dla nich tak wiele i nie ma słów, by wyrazić to, co teraz czuje i jaka jest wdzięczna! Nic nie pobije chyba jednak reakcji dziewczynek, gdy pod koniec odpakowały wózek dla lalek, a zaraz za nim znalazły następny i w zasadzie od razu ruszyły do zabawy. Adam, jako bardzo nieśmiały chłopak, jak znalazł swoje wymarzone zestawy do rysowania i malowania powiedział, że spełniło się jego marzenie i w końcu będzie mógł rysować ile tylko chce w domu, a nie szkolnej bibliotece. Pani Małgosia była zachwycona ilością ubrań dla dzieciaków, mówiła, że sama nigdy w życiu nie byłaby w stanie sprawić całych nowych zestawów dla nich. Po tym jak otworzyły paczkę pełną butów rozpłakała się i powiedziała tylko "że ona już nie może patrzeć na to", oczywiście w tym pozytywnym sensie! I zostawiła rozpakowywanie dzieciakom. Widziałam tylko, jak jej oczy błyszczą i jaka jest szczęśliwa, że jej dzieci nie zmarzną przez zimę. Chodziła od kuchni do pokoju mówiąc, że takie rzeczy się nie dzieją zwykle i ludzie nie dostają od innych ludzi lodówek i to naprawdę niesamowite, oraz że ich ratujecie, bo stara lodówka w zasadzie już nie działa. Na koniec, gdy dałam jej list, wyściskała mnie i drugą wolontariuszkę serdecznie - wtedy popłakałyśmy się już wszystkie.
    Co chce Państwu przekazać wolontariusz:
    Z mojej strony dziękuję bardzo za świetną współpracę, zainteresowanie Rodziną i 100% zaangażowanie w tworzenie paczki, która była przewspaniała i wiem, że naprawdę im pomoże i to na dłuższy czas. Pięknie było widzieć szczęście na twarzach dzieci i Pani Małgosi i to jak się wzrusza i po prostu z każą następną paczką jest w coraz większym szoku. Dziękuje za tą wielką dawkę dobra, którą im daliście! I dziękuję też za podtrzymywanie i powiększanie wiary w ludzi, sensu Szlachetnej Paczki i niezwykłą magię świąt!
    Co chce Państwu powiedzieć od siebie rodzina:
    Pani Małgosia razem z dziećmi chciała życzyć wspaniałych Świąt i podziękować z całego serca Pani i wszystkim towarzyszom tworzenia paczki. To będą ich najlepsze święta w życiu. Pani Małgosia pełna wzruszenia nie była w stanie znaleźć słów, którymi mogłaby wyrazić wdzięczność, jaką czuje za ten wspaniały dar.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawie napisane. Super wpis. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Akurat takie działania są bardzo szlachetne i moim zdaniem warto jest je wspierać. Jeśli mi przytrafia się sytuacja, że mam wysłać paczkę to robię to poprzez https://www.sendit.pl/cennik/cenniki-krajowe/dpd i dosłownie w kilka dni moja przesyła jest już u odbiorcy.

    OdpowiedzUsuń