sobota, 7 grudnia 2013

Ktoś się teraz cieszy...

Wczoraj zrobiłysmy ostatnie zakupy, dostaliśmy ostatnią dostawę darów i staropolskim psioodlotowym zwyczajem czekaliśmy na pierwszą gwiazdkę, by rozpocząć pakowanie szlachetnej.




Kupiliśmy najładniejszą pościel


Pracowalismy w zgranych zespołach...


Każdy robił to, co umie najlepiej!




Przed północą dzieło było ukończone




O świcie zapakowaliśmy auta i daję słowo, że ktoś się teraz cieszy! 






Brunio i Łatka też pomagali

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz